borciugner

borciugner

CMS a pliki płaskie

Zacznę od pewnego oświadczenia: idea generatorów stron statycznych (dalej SSG) bardzo mocno do mnie przemówiła. Uważam, że na hobbystyczny użytek, czyli taki jaki mnie w pierwszej kolejności interesuje, to najsensowniejsza propozycja. Z resztą podejrzewam, że z 80% witryn na WordPressie…

Publii, czyżby sposób na SSG dla „plebsu”?

Z natury raczej nie jestem osobą przesadnie ekspresyjną, a już na pewno mało co i rzadko kiedy cokolwiek wprawia mnie w prawdziwy zachwyt lub chociaż zmusza do przyznania, że ktoś lub coś jest kapitalne albo co najmniej dobre. Znacznie częściej…

Hugo Tutorial PL. Odsłona piąta.

Piąta i zarazem ostatnia odsłona tego wprowadzenia, co chciałbym od razu zaznaczyć. Nie znaczy to, że definitywnie żegnam się na moim blogu z Hugo, bynajmniej. Po prostu dzisiejszym wpisem chciałbym zakończyć dotychczasowy cykl, który miał nas doprowadzić do gotowej witryny…

Hugo Tutorial PL. Odsłona czwarta.

Na koniec dzisiejszej lekcji będziemy mieli gotowy szablon pierwszej strony i w sumie tak naprawdę znali wszystkie narzędzia (a przynajmniej ich absolutne minimum), by przygotować pozostałe. Zanim jednak przejdziemy do części praktycznej skopiujmy wprzódy fotki, arkusze CSS oraz skrypty JS…

Hugo Tutorial PL. Odsłna trzecia

Zgodnie z obietnicą złożoną w poprzednim wpisie dzisiejszy tekst będzie poświęcony kwestii mechanizmów zaimplementowanych w Hugo, które odpowiadają za prezentację treści dla tworzonej witryny, a mówiąc dokładniej: przyjrzymy się szablonom, dzięki którym nasza zawartość zostanie opakowana w przygotowany wprzódy kod…

Hugo Tutorial PL. Odsłona druga.

Dzisiaj bez zbędnych wstępów przechodzimy do rzeczy, a zwłaszcza daruję sobie psychoanalityczne czy autotematyczne wtręty. Zwyczajowo każdy poradnik dla Hugo zaczyna się od omówienia struktury projektu, czyli czym są te wszystkie katalogi i pliki, z którymi styka się użytkownik na…

Hugo Tutorial PL. Odsłona pierwsza.

Moje ciągotki do prokrastynacji w połączeniu z doskwierającymi upałami czy równie często panującą duchotą, sprawiły, że w ostatnich tygodniach ciężko było mi się zająć czymkolwiek poza narzekaniem na aurę i jakieś dolegliwości fizjologiczne. Oczywiście swoje też zrobiły mistrzostwa Starego Kontynentu…

Hugo: czy warto się nad nim pochylać?

Po ogromnym zawodzie, jakim okazał się dla mnie Javascript, mniej więcej dwa tygodnie temu wpadłem na pomysł, żeby nauczyć się wreszcie jakiegoś “prawilnego” języka, czyli takiego ze statycznym typowaniem, który jednocześnie kompilował się bezpośrednio do kodu maszynowego. W efekcie tego…

Python i Excel. Odsłona druga.

Muszę przyznać, że dzisiejszy wpis jest chyba najbardziej przykrym tekstem, który przyszło mi na tym blogu popełnić. Bynajmniej jednak nie o jakieś wyjątkowo bolesne treści chodzi, ale wrażenia jakie mi towarzyszyły w trakcie przygotowań do jego napisania. Nie wiem czy…

Python i Excel. Odsłona pierwsza.

Dzisiejszy wpis w pierwszym rzędzie ma za zadanie zatrzeć wrażenie, że oto jakiś czas temu zaszła niespotykana rewolucja i obecnie można próbować poskramiać Excela za pomocą “bardziej poważanych” języków niż Visual Basic for Application, który nota bene od lat należy…